Kolejne podejście SpaceX

Po odwołanym przez niesprzyjające warunki atmosferyczne starcie w środę, dziś nastąpi kolejna próba startu załogowej rakiety SpaceX z dwoma astronautami w kapsule umieszczonej na jej szczycie. 

W środę lot został odwołany ze względów pogodowych. Istniało prawdopodobieństwo uderzenia pioruna w rakietę, która mierzy 70 metrów, waży prawie 600 ton i wypełniona jest łatwopalnym paliwem.  Dziś warunki wydają się być lepsze niż środowe, czas pokaże jednak czy start się uda. Niestety pogoda u nas nie pozwoli nam na obserwację gołym okiem. Całą start i lot można oglądać dzięki transmisji na żywo tutaj:

„45 minut przed planowanym czasem startu kontrolerzy zostaną odpytani o gotowość do rozpoczęcia tankowania i jeżeli nie wystąpią żadne problemy, trzy minuty później ramię dostępowe zostanie odsunięte od rakiety, a po kolejnych pięciu minutach system ewakuacji kapsuły zostanie uzbrojony. Tankowanie rakiety ma rozpocząć się 35 minut przed planowanym startem. 

Falcon 9 z załogową kapsułą Dragon na szczycie ma wystartować o godzinie 21:22 czasu polskiego (19:22 UTC). Separacja kapsuły od drugiego stopnia rakiety planowana jest 12 minut po starcie, a 46 sekund później ma rozpocząć się sekwencja otwierania nosa w przedniej części statku, chroniącego port dokujący podczas startu.

W trakcie lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną astronauci przetestują m.in. system ręcznego sterowania orientacją kapsuły. Mają także zaplanowane osiem godzin snu na pokładzie Dragona. 

Podczas zbliżania się do ISS załoga przejmie także manualną kontrolę nad kapsułą, w odległości około 200 metrów od stacji, lecz potem Dragon powróci do lotu autonomicznego. Dokowanie jest obecnie planowane na 31 maja, na godzinę 16:29 czasu polskiego (14:29 UTC), nieco ponad 19 godzin po starcie. Podczas misji operacyjnych nie jest planowane korzystanie z manualnych systemów sterowania, jednakże zostaną one przetestowane na wypadek problemów z autonomią podczas któregokolwiek z przyszłych lotów.

Początkowo w ramach misji Crew Demo-2 Dragon miał być zadokowany do ISS jedynie przez około tydzień. Ze względu na opóźnienia w programie komercyjnych lotów załogowych zdecydowano się jednak na wydłużenie pobytu na stacji. Astronauci pozostaną na ISS minimalnie przez miesiąc, jednak nie jest jeszcze znany dokładny czas trwania misji. Ten egzemplarz Dragona maksymalnie może spędzić na orbicie około czterech miesięcy, co jest podyktowane przewidywaną szybkością degradacji paneli słonecznych podczas pobytu w kosmosie. Jeżeli panele będą sprawować się lepiej, w razie potrzeby możliwe jest dalsze przedłużenie misji.

Obecnie w amerykańskiej części stacji mieszka tylko jeden astronauta – Chris Cassidy. NASA chce zminimalizować czas, w którym na ISS znajduje się tylko jeden Amerykanin, więc czas trwania misji będzie zależał między innymi od postępów w przygotowaniach do kolejnej, operacyjnej misji załogowego Dragona. Po dotarciu na stację Hurley i Behnken wesprą Cassidy’ego i pomogą mu m.in. w przeprowadzaniu prac naprawczych czy nadzorowaniu eksperymentów.

Źródło – https://spacex.com.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *