Raport Meteo

Widząc ostatnio wiele kompromitujących oraz nieprawdziwych teorii dotyczących sytuacji meteorologicznej podczas ostatniego tygodnia w związku z przerwaniem po 9. biegu meczu Cellfast Wilki Krosno chcielibyśmy przedstawić kilka faktów.
Na wstępie zaznaczamy, że polegać będziemy na danych ze stacji IMGW-PIB w Krośnie oddalonej o około 1km w linii prostej od stadionu. Jeśli będziemy przytaczać dane z naszej prywatnej stacji (zbliżonej do wymagań WMO), będziemy o tym wspominać.
Już we wtorek wystawiliśmy prognozę o możliwości wystąpienia opadów długotrwałych. Wstępne wyliczenia mówiły o dobiciu nawet do wartości 40 l/m2, jednak kolejne aktualizacje modeli nieco to stonowały.
Opady rozpoczęły się w środę około godziny 8:30 i trwały do czwartku do około 10:30. W tym czasie spadło blisko 25 l/m2. Padało nieprzerwanie ze słabym natężeniem.
Wykres opadów ze stacji IMGW-PIB w Krośnie
Czym różni się opad 25 l/m2 w ciągu godziny od opadu 26 godzinnego? Natężeniem opadów. W pierwszym przypadku łatwo policzyć, że jest to 25 l/h, a w drugim wyjdzie niecałe 1 l/h.
W przypadku deszczu o natężeniu 25 l/h woda nie nadążyłaby wsiąkać w ziemię, w tor i spływałaby w jakiejś części do kanału odwodnieniowego. Jednak gdy padało z natężeniem 1 l/h woda nie tworzyła kałuż, tylko spokojnie wsiąkała w tor.
W ciągu dnia w czwartek pojawiały się kolejne opady, tym razem przelotne. Napadało 2,4 l/m2.
Wykres opadów z naszej stacji meteorologicznej położonej w Krośnie-Turaszówka
W piątek opadów nie było. Utrzymywało się jednak zachmurzenie całkowite przez cały dzień. Wilgotność MINIMALNA wyniosła 87%, a temperatura 11,7. Było niemal bezwietrznie. Należy zapomnieć o parowaniu w takich warunkach.
Wykres wilgotności ze stacji IMGW-PIB w Krośnie
Wykres wiatru z naszej stacji meteorologicznej. Pomiar ultradźwiękowy. W piątek maksymalne porywy wyniosły 14,4 km/h. Cały dzień było niemal bezwietrznie.
Sobota zaczęła się lekkim zachmurzeniem. W ciągu dnia zaczęło się wypogadzać. Chmury pokrywały MINIMALNIE 38% nieba.
Wykres promieniowania słonecznego z naszej stacji meteorologicznej. Pokazuje jaka wartość energii zdołała dotrzeć do ziemi. Jak widać tylko w sobotę Słońce przebiło się przez chmury.
Następnie około godziny 17:00 od wschodu naszła komórka burzowa niosąca intensywne, punktowe opady deszczu. Jak widać na poniższym zdjęciu z drona stadion był w strefie opadowej.

Tyle faktów. Teraz nasza opinia: według nas tor po środowych i czwartkowych opadach zbyt mocno nasiąkł wodą, a kolejne dni z uwagi na zwiększoną wilgotność oraz punktowe opady w sobotę uniemożliwiły/utrudniły jego osuszenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *